Hej, nazywam się Wojtek Zaręba i jeśli mielibyśmy inny układ zodiakalny to z pewnością byłbym spod znaku „książki”.
Jestem wielkim fanem słowa pisanego w każdej formie. Mógłbym czytać wszystko, gdzie ktoś poświecił swój czas na stworzenie wyrazów z poszczególnych liter i połączył je w sensownie brzmiące zdania. Nieważne czy to książki, e-booki, artykuły na blogach i stronach, (lub) czasopisma, czy nawet ulotki reklamowe. Możliwe, że jest jakieś inne określenie mojej pasji, którą roboczo nazwijmy „słowofilią”.
Najlepiej, gdyby słowo pisane zostało umieszczone w dymkach, bo komiksy są dla mnie idealnym połączeniem tekstu i obrazu.
Oczywiście, nie ograniczam się tylko do powyższych, dlatego w moim blogu znajdziesz odzwierciedlenie tego wszystkiego, co (mniej lub bardziej) lubię. W szczególności będzie to kultura popularna, bo jej poświęcam najwięcej swojego czasu.
W dymku 