Siedem długich lat przyszło nam czekać na ten komiks. W tym czasie jego autor zdążył porzucić rysowanie albumów, potem wrócić do swojego sztandarowego produktu, by wreszcie dokończyć historię pewnego Czerwonego Pingwina. W światku komiksowym siedem lat to prawie epoka. W tym czasie rynek zdążył się niesamowicie zmienić. Dawni wydawcy albo ugruntowali swoją pozycję, albo zakończyli … Czytaj dalej Okładkowe perełki #62
Okładkowe perełki #62
